#12
Facet zobaczył na ulicy kobietę z idealnymi piersiami. Podbiegł do niej i
spytał się: - Czy dasz mi jedną ugryźć za stówę? - Wal się pan! - To może
za tysiąc? - Nie jestem dziwką! - A za 10.000 zł? Kobieta pomyślała sobie,
że to spora sumka i warto ją zdobyć. - Dobrze, ale nie tu. Poszli w
ciemny zaułek, gdzie kobieta rozebrała się od pasa w górę
pokazując najpiękniejsze piersi na świecie. Facet zaczął je lizać,
pieścić, ssać i całować, ale nie gryzł. W końcu zniecierpliwiona kobieta
powiedziała:
- To ugryzie pan czy nie?!
- Nie, trochę drogo
KOCHANKA
Roślina kwitnąca, pasożytnicza
z gatunku motylkowatych.
Z uwagi na duże koszty
w naszych warunkach
trudna do hodowli domowej.
Rozkwita nocą.
ROZWÓDKA
Należy do owadów
występujących w dużych ilościach,
znana w przyrodzie
pod nazwą szarańcza.
Samiczki pozostawia w spokoju,
samców niszczy od korzenia.
Czyni szkody w ubraniu zwłaszcza w kieszeni
MĄŻ
Zwierzę domowe z gatunku leniwców.
Ze względu na dużą żarłoczność
w warunkach domowych przynosi duże straty.
W hodowli nieopłacalny.
Pochodzenie R11; skrzyżowanie trutnia
z padalcem.
Mężczyzna już bardzo długo kocha się z niezwykle
namiętną i wygimnastykowaną blondynką. Zmęczony
i spragniony przeprasza ją na chwilę i wychodzi do
kuchni.
W lodówce jest tylko mleko. Nalewa sobie szklankę i
zaczyna pić. Czuje jednak, że jego kogucik jest rozgrzany
niemal do czerwoności, aby więc sobie ulżyć, wkłada go
na chwilę do szklanki z mlekiem. W tym samym momencie
wchodzi blondynka.
Ach, a ja zawsze zastanawiałam się, jak wy go napełniacie
Koleś poznał dziewczę w klubie, wylądowali u niego i wiadomo co dalej...
Laska po wszystkim mówi: Ale czad, jak ty to robisz? Możesz jeszcze raz?
Koleś na to:
No pewnie, ale muszę się zdrzemnąć 10 min, a Ty w tym czasie trzymaj mnie obiema rękami za członka.
Po 10 minutach dziewczyna budzi kolesia - i co? Dasz radę?
Koleś bez problemu ponownie wyprawia cuda, wszystkie pozycje etc.
Ona znowu:
Możemy powtórzyć?
Tak, tylko się prześpię 10 min, a Ty trzymaj mnie za członka, tylko obiema rękami.
No i znowu ogień i tak do rana.
Rano panna się pyta:
Wiesz co, ale powiedz mi, o co chodzi z tymi
rękami? W czym Ci pomaga to trzymanie za członka?
On - W sumie bez tego też dałbym radę, ale wiesz,
słabo Cię znam, jeszcze byś mi chatę okradła...