Temat wątku: ((( DX ))) KATOWICE :: HUMOR

Opublikowane przez Michal Zawodzie dnia 12-01-2011 11:51
#12

Facet zobaczył na ulicy kobietę z idealnymi piersiami. Podbiegł do niej i

spytał się: - Czy dasz mi jedną ugryźć za stówę? - Wal się pan! - To może

za tysiąc? - Nie jestem dziwką! - A za 10.000 zł? Kobieta pomyślała sobie,

że to spora sumka i warto ją zdobyć. - Dobrze, ale nie tu. Poszli w

ciemny zaułek, gdzie kobieta rozebrała się od pasa w górę

pokazując najpiękniejsze piersi na świecie. Facet zaczął je lizać,

pieścić, ssać i całować, ale nie gryzł. W końcu zniecierpliwiona kobieta

powiedziała:

- To ugryzie pan czy nie?!

- Nie, trochę drogo



KOCHANKA

Roślina kwitnąca, pasożytnicza

z gatunku motylkowatych.

Z uwagi na duże koszty

w naszych warunkach

trudna do hodowli domowej.

Rozkwita nocą.



ROZWÓDKA

Należy do owadów

występujących w dużych ilościach,

znana w przyrodzie

pod nazwą szarańcza.

Samiczki pozostawia w spokoju,

samców niszczy od korzenia.

Czyni szkody w ubraniu zwłaszcza w kieszeni



MĄŻ

Zwierzę domowe z gatunku leniwców.

Ze względu na dużą żarłoczność

w warunkach domowych przynosi duże straty.

W hodowli nieopłacalny.

Pochodzenie R11; skrzyżowanie trutnia

z padalcem.



Mężczyzna już bardzo długo kocha się z niezwykle

namiętną i wygimnastykowaną blondynką. Zmęczony

i spragniony przeprasza ją na chwilę i wychodzi do

kuchni.

W lodówce jest tylko mleko. Nalewa sobie szklankę i

zaczyna pić. Czuje jednak, że jego kogucik jest rozgrzany

niemal do czerwoności, aby więc sobie ulżyć, wkłada go

na chwilę do szklanki z mlekiem. W tym samym momencie

wchodzi blondynka.

Ach, a ja zawsze zastanawiałam się, jak wy go napełniacie



Koleś poznał dziewczę w klubie, wylądowali u niego i wiadomo co dalej...

Laska po wszystkim mówi: Ale czad, jak ty to robisz? Możesz jeszcze raz?

Koleś na to:

No pewnie, ale muszę się zdrzemnąć 10 min, a Ty w tym czasie trzymaj mnie obiema rękami za członka.

Po 10 minutach dziewczyna budzi kolesia - i co? Dasz radę?

Koleś bez problemu ponownie wyprawia cuda, wszystkie pozycje etc.

Ona znowu:

Możemy powtórzyć?

Tak, tylko się prześpię 10 min, a Ty trzymaj mnie za członka, tylko obiema rękami.

No i znowu ogień i tak do rana.

Rano panna się pyta:

Wiesz co, ale powiedz mi, o co chodzi z tymi

rękami? W czym Ci pomaga to trzymanie za członka?

On - W sumie bez tego też dałbym radę, ale wiesz,

słabo Cię znam, jeszcze byś mi chatę okradła...